Św. Paweł. O losach świętego Pawła dowiadujemy się z jego listów oraz Dziejów Apostolskich. Święty Paweł urodził się jako Szaweł, Saul - między 5 a 10 rokiem w Tarsie, w Cylicji
Witam wszystkich i pozdrawiam. Dzisiaj chciałabym przedstawić artykuł o tym, co rozumiemy pod nazwą: gęstość, a wymiar czasoprzestrzeni. Ostatnio słyszymy, że ludzkość wchodzi w czwarty wymiar – jedni mówią czwarty wymiar gęstości, a inni czwarty wymiar czasoprzestrzeni. A, jak to jest z tym Świętym Mikołajem ? Gdzie tak naprawdę mieszka? Już niedługo, 6 grudnia obchodzimy właśnie tradycyjnie Święto Mikołaja. Pojęcie gęstości dotyczy światła (energii) – gęstość to poziom wibrującego światła z określoną prędkością. Wyższy stopień gęstości, to wyższa prędkość wibrowania, czyli częstotliwość drgań światła (energii), które wypełnia sobą cały wszechświat. Wymiar to poziom gęstości, czyli przedział częstotliwości drgań światła w ramach tej gęstości. W każdym poziomie gęstości jest wiele wymiarów. Wewnątrz rzeczywistości, którą nazywamy 3 wymiarem istnieje rzeczywistość 4 wymiaru, bo mamy trzy wymiary przestrzeni i jeden czasu. To czyni ją rzeczywistością 4 wymiarową, więc tak naprawdę już jesteśmy w 4 wymiarze – oczywiście jest ona fizyczna. W tej 4 wymiarowej rzeczywistości wchodzimy też w coś, co ludzie nazywają 4 gęstością, bo mieszają czasem pojęcie przejścia z 3 wymiaru do 4 wymiaru, ale nie ma przejścia do 4 wymiaru – bo już w nim jesteśmy! Więc przechodzenie do 4 gęstości jest wchodzeniem do 5 wymiaru – jest tam wciąż fizyczność, jest pewien stopień biegunowości, lecz nie jest już tak ściśle wyznaczony – mamy większą elastyczność w przestrzeni i czasie, oznacza to, że wszystko dzieje się jednocześnie, że wszystko jest połączone. Dlatego symbolem, znacznikiem tego transferu z 4 do 5 wymiaru albo z 3 gęstości do 4 gęstości, jest odpuszczenie trzymania się idei tej struktury, która została narzucona na naszą świadomość i pozwolić by była nieco luźniejsza. Dzięki temu doświadczymy więcej bycia w TERAZ i przestaniemy trzymać się tak bardzo koncepcji czasu i przestrzeni, dzięki czemu będziemy się między nimi bardziej prześlizgiwać. Nasza świadomość będzie przemieszczać się po przestrzeni i czasie płynniej. To są doświadczenia, które powiedzą nam, że podnosimy swoją częstotliwość, podnosimy wibracje i rozszerzamy świadomość – będąc bardziej świadomymi życia w TERAZ, ponieważ w TERAZ z definicji – istnieją wszystkie rzeczy, więc żyjąc bardziej w TU I TERAZ nie potrzebujemy tak bardzo koncepcji przestrzeni i czasu, bo jest mniej szczegółów na których się koncentrujemy. Gdy ludzie skupiają się na zbyt wielu szczegółach i myślą, że sami muszą sprawić by życie działało poprzez przechodzenie tego kroku, i tego kroku… i tego…. wówczas tworzą kroki wymagające więcej przestrzeni i więcej czasu, w którym muszą istnieć. Lecz, gdy ogarniasz siebie bardziej całościowo i przeskakujesz Stąd – Tam, pomijając pośrednie kroki, wówczas potrzebujesz doświadczyć mniej czasu i mniej przestrzeni i bardziej żyjesz w TERAZ, gdzie wszystko istnieje i rozpoznajesz, że to naprawdę już jest TU I TERAZ. I masz do tego większy dostęp, czego symptomami będzie większa synchroniczność i płynność w przestrzeni i czasie oraz większa czułość w odbieraniu innych wibracji, wymiarów, rzeczywistości, częstotliwości energii poprzez zmysły. Dlatego też coraz więcej ludzi dostrzega więcej rzeczy z innych wymiarów, światła i kolorów jakich wcześniej nie widzieli, widzą statki kosmiczne poruszające się w innych wymiarach, widzą duchy zmarłych, coraz więcej i więcej. To wchodzi w nasze społeczeństwo, bo ludziom podniosła się czułość odbioru tego, co naprawdę jest TU I TERAZ, podczas gdy w starej rzeczywistości odrzucaliśmy dużą większość z całości , lecz pamiętajmy, na tym wyższym poziomie czas nie jest już linearny. A Święty Mikołaj czy istnieje naprawdę? Oczywiście, podobno jest to naukowo udowodnione! W różnych krajach w różny sposób jest obchodzone Święto Mikołaja. W Polsce obchodzimy je 6 grudnia. Za siedzibę Świętego Mikołaja uważana jest Laponia. W 1985 roku, odwołując się do tradycji, minister spraw zagranicznych Finlandii uroczyście przekazał Laponię Mikołajowi. Jego nowy dom jest położony kilka kilometrów od Rovaniemi, stolicy regionu. Tam też dochodzą listy od dzieci z całego świata, także z Polski. Laponia rozciąga się na obszarze za kręgiem polarnym, od Norwegii, przez Szwecję i Finlandię, aż do północnych rubieży Rosji. Stanowi rozległą wyżynę o wysokości 300-400. m. Pojedyncze wzgórza wznoszą się do 800. m Mają łagodne zbocza bez stromych ścian i ostrych grani. Dziewicza przyroda Laponii jest chroniona przez sieć parków narodowych. Laponię porasta gęsta tundra. Na południu rosną lasy sosnowe i świerkowe. Występują też laski brzozowe – za kręgiem polarnym stopniowo zastępowane przez mchy i porosty. Najbardziej charakterystyczne dla krajobrazu są skute lodem jeziora polodowcowe. Na tym dzisiaj kończę, życzę wszystkim miłego oczekiwania na przyjazd Świętego Mikołaja z Laponii z workiem pełnym pysznych słodyczy i prezentów – pozdrawiam serdecznie admin Regina Opracowano na podstawie : , Zdjęcia : Internet oraz własne
Mikołaj z Bari, któremu zawdzięczamy nadchodzące święto, to nie gruby mężczyzna w biało-czerwonym ubraniu i bandą elfów do pomocy, ale niezwykły święty, katolicki i prawosławny. Św. Mikołaj żył na przełomie III i IV wieku, był biskupem Miry, wsławił się cudami oraz pomocą biednym i potrzebującym.
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 966 ogłoszeń Znaleziono 966 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Sukienka 92 98 na sesje święta wesele Mikołaja Jona Michelle 2 latka Ubranka dla dziewczynek » Sukienki 40 zł Siemianowice Śląskie 24 lip Elf pomocnik Mikołaja strój święta sesja świąteczna Odzież niemowlęca » Komplety 9 zł Poznań, Piątkowo 24 lip Płyta DVD ,,Noddy i Święty Mikołaj" Filmy » Płyty DVD 15 zł Legnica 24 lip Figurka ozdoba świąteczna Św. Mikołaj skrzat krasnal Dekoracje » Figurki i rzeźby 60 zł Wałcz 24 lip Pajac w Mikołaje r. 68 święta Ubranka dla dziewczynek » Pozostałe 11 zł Biłgoraj 24 lip Strój Mikołaja święta Bożego Narodzenia dla niemowlaka H&M Odzież niemowlęca » Pozostałe 20 zł Pruszków 24 lip Drogi Święty Mikołaju, Natasza Socha, Magda Mazur Książki » Literatura 15 zł Wrocław, Stare Miasto 24 lip "Drogi Święty Mikołaju" Natasza Socha, Magda Mazur Książki » Literatura 12 zł Częstochowa, Północ 24 lip Sukienka święty mikolaj rozm 128 Ubranka dla dziewczynek » Sukienki 30 zł Mocarzewo 24 lip Kochany Święty Mikołaju Książki » Literatura 16 zł Sokołów Małopolski 24 lip książka święty Mikołaj i ty możesz mu pomóc Książki » Dla dzieci 85 zł Katowice, Ligota-Panewniki 24 lip Święty Mikołaj gwiazdkowa opowieść film dvd Filmy » Płyty DVD 50 zł Wrocław, Fabryczna 24 lip Nowe body z Mikołajem 74 cool club smyk święta Odzież niemowlęca » Body 13 zł Kraków, Bieńczyce 24 lip Figurka Święty Mikołaj Zabawki » Figurki 2 zł Orneta 24 lip Sukienka Mikołaja święta śnieżynka rozmiar 86 , 12-18 miesięcy Odzież niemowlęca » Sukienki 25 zł Przyszowice 24 lip Obrączki na serwetki pasek Mikołaja święta choinka 10 szt czerwone Sport i Hobby » Kolekcje 25 zł Do negocjacji Kalisz 24 lip Bluza świąteczna święta wigilia mikołaj Ubranka dla chłopców » Bluzy 18 zł Opole 24 lip NOWA poszewka gnomini home & you home&you mikołaj krasnal święta Sport i Hobby » Kolekcje 45 zł Katowice, Osiedle Tysiąclecia 24 lip Święty Mikołaj stroik ozdoba świąteczna na stół Wyposażenie wnętrz » Ozdoby okolicznościowe 50 zł Gdańsk, Oliwa 24 lip Sweterek sweter H&M 122 gwiazdeczki cieniutki święta Mikołaj Ubranka dla dziewczynek » Swetry 21 zł Bytom 24 lip Bluza C&A szara siwa ŁOŚ pompon 128 święta Mikołaj Ubranka dla chłopców » Bluzy 15 zł Nowa Sól 24 lip Książka Socha Mazur Drogi Święty Mikołaju Książki » Literatura 15 zł Strzelce Opolskie 24 lip Kościół św Mikołaja Erich Loest Książki » Literatura 5 zł Łódź, Bałuty 24 lip Uniwersytet malucha. Chemia dla maluchów+ Niezwykły Święty Mikołaj Książki » Dla dzieci 45 zł Katowice, Bogucice 24 lip Strój św Mikołaja Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci Za darmo Katowice, Bogucice 24 lip Śpiochy pajacyk 62 Boże Narodzenie święta Mikołaj Ubranka dla dziewczynek » Pozostałe 7 zł Wilkowiecko 24 lip Drogi Święty Mikołaju. Natasza Socha Magda Mazur. Książki » Literatura 10 zł Borówno 24 lip Maska Gwiazdor Św. Mikołaj PRL stara Sport i Hobby » Kolekcje 150 zł Toruń 24 lip św. Mikołaj, ozdoba z ceramiki, Boże Narodzenie, 40 cm Sport i Hobby » Pozostały sport i hobby 35 zł Poznań, Winogrady 24 lip „Drogi święty mikołaju” Natasza Socha, Magda Mazur Książki » Literatura 8 zł Płock 23 lip Ciepły sweter zara r. 110 święta mikołaj Ubranka dla chłopców » Swetry 59 zł Bystrzyca Kłodzka 23 lip Obrazek ręcznie malowany - św. Mikołaj Dekoracje » Obrazki i obrazy 10 zł Olsztyn 23 lip Sukienka mikołajka, sesja, święta, mikołaj, kokardka, earlydays, 68cm Ubranka dla dziewczynek » Sukienki 15 zł Wisła 23 lip Kombinezon polarowy renifer, Mikołaj, święta, Cool Club, 74cm Ubranka dla dziewczynek » Kombinezony 15 zł Wisła 23 lip Strój Święty Mikołaj przebranie Święta Dla Dzieci » Pozostałe dla dzieci 45 zł Warszawa, Ursynów 23 lip Obraz dekoracja ścienna św. MIKOŁAJ kontra Policjant, sygnowany Dekoracje » Obrazki i obrazy 15,50 zł Białystok, Dziesięciny I 23 lip Ikona Święty Mikołaj z Miry, Cudotwórca XIXw 0002 Sport i Hobby » Kolekcje 1 800 zł Warszawa, Mokotów 23 lip Bluzka bluzeczka h&m rozm. 110 116 święta Mikołaj jak nowa Bluzki i koszulki » T-shirty 15 zł Szczecin, Centrum 23 lip Strój Mikołaja/na gwiazdkę święta rozm. 98 Ubranka dla dziewczynek » Stroje kąpielowe 20 zł Bolszewo 23 lip
Komentarze do: Co ludzie powiedzą S02E07 Moralność Elżbiety. Dzieki! Najlepszy odcinek Odpowiedz. Hiacynta zauważa przed domem Elżbiety mężczyznę w ręczniku, który na pewno nie jest jej mężem. Wysyła więc Ryszarda na przeszpiegi. Okazuje się, że mężczyzna ma na imię Emmet, jest muzykiem i bratem Elżbiety, który wprowadził
– na pytanie redakcji In Gremio odpowiadają: Sędzia SA Maciej Żelazowski (Prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie), Sędzia NSA Grzegorz Jankowski (Prezes Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie), Przemysław Mijal (Dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Szczecinie), adw. Włodzimierz Łyczywek (Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Szczecinie) oraz Roman Czernikiewicz (Prezes Rady Izby Notarialnej w Szczecinie). Maciej Żelazowski Święta Bożego Narodzenia to czas szczególny, czas magii, czas marzeń, czas pierwszego śniegu, który jeszcze niczego nie zakrywa, ale który już zwiastuje niesamowitą aurę. Oczywiście upływ czasu odziera Święta z owej magii, nie patrzymy już na nie rozgorączkowanymi oczami dziecka, ale jednak jest w nich nadal coś z niesamowitości. Owa niesamowitość łączy się także z oczekiwaniami i nadziejami, tak dotyczącymi życia osobistego, jak i zawodowego. Zastanawiając się nad tym kogo i czym chciałbym obdarować, gdybym został Świętym Mikołajem stwierdzam, że odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Liczba bowiem osób, które chciałbym obdarować i liczba podarunków, tych niematerialnych i materialnych jest tak duża, że obawiam się, że Święty Mikołaj mógłby sobie nie poradzić ze swoim zadaniem. Jest też problem z tym, że w żaden sposób nie spełniły się moje zeszłoroczne marzenia, co każe się zastanowić, czy jako Święty Mikołaj spełniłbym marzenia innych. Nie spełniły się bowiem moje marzenia związane ze sferą zawodową. Nadal stoimy przed reformą wymiaru sprawiedliwości, a próba jej dokonania, nie tylko w jakikolwiek sposób nie zmierzała do poprawy funkcjonowania sądów, ale wręcz naruszała zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej. Olbrzymim pocieszeniem jest jedynie fakt, że pierwszy raz w mojej, już dość długiej karierze zawodowej, dostrzegłem tak szerokie poparcie społeczeństwa, może nie tyle dla sądów samych w sobie, ile dla idei niezależnego sądownictwa. To świadczy o odpowiedzialności i wiedzy społeczeństwa. Olbrzymią rolę odegrały w tym zakresie inne korporacje prawnicze, zwłaszcza adwokaci i radcowie prawni, którzy odważnie sprzeciwili się próbie naruszenia niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej, za co im, jak i całemu społeczeństwu bardzo dziękuję. W sferze marzeń pozostały postulaty związane z rzeczywistą reformą wymiaru sprawiedliwości. Brak jest bowiem jakichkolwiek rozwiązań dotyczących zmiany kognicji sądów, zmniejszenia niewyobrażalnie dużego obciążenia pracą sędziów, referendarzy sądowych, asystentów sędziego i pracowników administracyjnych, zapewnienia wynagrodzenia adekwatnego do wykonywanej pracy, zwiększenia ilości etatów, zmiany procedur, rozwiązania kwestii biegłych itd. Wszystkie zaś te kwestie mają realny wpływ na jakość i sprawność rozstrzygania spraw i niestety rzutują na postrzeganie wymiaru sprawiedliwości. Marzyłbym zatem i chciałbym taki prezent podarować sądom, aby te kwestie, a nie kwestie personalne, znalazły się wreszcie w zainteresowaniu władzy ustawodawczej i wykonawczej. Jest to tym bardziej istotne, że wprowadzany obecnie system losowego przydziału spraw na pewno spowoduje wydłużenie czasu trwania postępowania w wielu sprawach, zwłaszcza w sądach odwoławczych, pomijając to, że na chwilę obecną jest to po prostu system niedopracowany. Życzyłem sobie, co niestety się nie spełniło, by sądy przestały być przedmiotem ustawicznej, zorganizowanej i co najgorsze, podważającej prawidłowe funkcjonowanie państwa, krytyki i to ze strony niektórych organów owego państwa. Oczywiście zdaję sobie sprawę z braków organizacyjnych sądów oraz nie zawsze właściwych zachowań pojedynczych osób, ale nie mogą one rzutować na ogólną ocenę uginającego się pod ciężarem obowiązków wymiaru sprawiedliwości. Nie spełniają się też moje marzenia dotyczącego tego, by chwilowe, doraźne korzyści, które mogą wynikać z planowanych lub już wprowadzonych zmian nie przysłoniły pryncypiów wymiaru sprawiedliwości, a więc niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej. Bez bowiem tych dwóch filarów prawidłowe funkcjonowanie i wykonywanie swoich zadań przez sądy jest po prostu niemożliwe. Życzyłbym sobie wreszcie większej integracji środowisk prawniczych, która mam wrażenie, że powoli następuje, czemu paradoksalnie sprzyjają obecne realia. Chciałbym zatem, aby te moje marzenia związane z życiem zawodowym, których lista jest oczywiście zdecydowanie dłuższa, się spełniły chociażby w części i bym jako Święty Mikołaj mógł je podarować innym. Jeżeli chodzi o podarunki osobiste, które jako Święty Mikołaj chciałbym przekazać, to poza tymi oczywistymi, dotyczącymi zdrowia i szczęścia bliskich, chciałbym sprawić by doba liczyła więcej godzin i by każdy mógł znaleźć czas na realizację pozazawodowych pasji, które pozwalają przetrwać trudne chwile i odrywają nasze myśli od spraw codziennych. Jako Święty Mikołaj chciałbym sprawić by ludzie byli wobec siebie bardziej życzliwi, by rozmowy nie zmierzały jedynie do obrażenia innych, by wszyscy darzyli się szacunkiem, by otaczająca nas rzeczywistość była piękniejsza (tak dosłownie, jak i w przenośni), a Polska była krajem otwartym, demokratycznym i tolerancyjnym. Pozwólcie także Państwo, że w związku z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia oraz zbliżającym się Nowym Rokiem, złożę wszystkim sędziom i pracownikom sądów, przedstawicielom wszystkich korporacji prawniczych apelacji szczecińskiej, jak również Zespołowi Redakcyjnemu In Gremio, życzenia zdrowia, spokoju, ciepła, odpoczynku od codziennego zabiegania oraz chwili zadumy, jak również realizacji wszelkich planów, tych zawodowych i prywatnych. Życzę, aby czar nadchodzących Świąt nie został niczym zakłócony, aby rozmowy przy świątecznym stole nas nie dzieliły, abyśmy darzyli się szacunkiem, a wokół nas gromadziły się same życzliwe i wolne od jakiejkolwiek zawiści osoby. Grzegorz Jankowski Pytanie skłania do refleksji kogo i za co obdarować, a kto zasłużył na rózgę? Nie wejdę w personalia, bo zrobi się politycznie, a to mało twórcze i chyba trochę nudne. Muszę jedynie stwierdzić, że za dużo zrobiło nam się specjalistów od Konstytucji RP i od wymiaru sprawiedliwości. Z jednej strony to poszerza debatę, a z drugiej – obniża jej jakość. A co z podarunkami? Zawsze godne polecenia są dobre książki, którymi obdarowujemy się w rodzinie nie tylko od święta. Syn podrzucił mi ostatnio Ameksykę, która opisuje stosunki na pograniczu Ameryki i Meksyku, a też słynne meksykańskie miasto Juarez. Doprawdy jesteśmy oazą spokoju i nudy przy tym, co tam się dzieje (codziennie kilka egzekucji w ramach porachunków gangów narkotykowych, wobec których władza jest bezsilna). Polecam też książkę Brendana I. Koernera Niebo jest nasze o porwaniach samolotów w latach 60-tych w USA (średnio jedno porwanie w tygodniu). No właśnie, czy rzeczywiście jesteśmy taką oazą spokoju, i tu małżonka poleciła mi książkę J. Kopińskiej Polska odwraca oczy. To zbiór reportaży o współczesnej Polsce. Autorka przedstawia opartą na faktach działalność policji, służby więziennej, wymiaru sprawiedliwości i służby zdrowia. Największe wrażenie zrobiła na mnie przeczytana kilka lat temu Wielka Gra Petera Hopkirka. Autor opisuje zabiegi carskiej Rosji i wiktoriańskiej Wielkiej Brytanii w XIX wieku, zmierzające do zagarnięcia Indii. No i może jeszcze znakomite Polowanie na Escobara, czyli kartel narkotykowy w Kolumbii. W latach 90-tych w pogoni za szefem gangu narkotykowego śmierć poniosło kilkudziesięciu prawników, w tym sędziów, którzy próbowali oskarżać Escobara. Poziom czytelnictwa w Polsce zasmuca i może prezenty w postaci książek skłonią nas do czytania. Czy naprawdę krótkie notki w internecie wypełnią nam potrzebę wiedzy o świecie? Na koniec może coś aktualnego – otóż obdarowałbym pracowników administracyjnych wymiaru sprawiedliwości podwyżką wynagrodzeń, gdyż ich pensje są zamrożone już od ok. dziesięciu lat. Składam serdeczne życzenia spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim czytelnikom In Gremio, a szczególnie ciepłe życzenia kieruję do Pani Redaktor Naczelnej z wiarą, że w 2018 roku też będzie to miesięcznik. Przemysław Mijal Gdyby było mi dane zostać Świętym Mikołajem, choć mam nadzieję, że zdołam skuteczniej zwalczyć zbędne kilogramy w najbliższym czasie, miałbym pewnie nie lada problem z rozdawnictwem prezentów… Potrzebujących, przynajmniej potencjalnie, strasznie dużo, oczekiwania społeczne na dopomaganie raczej spore, a nadzieje na prezenty wszelakie ostatnio skutecznie pobudzone – ciekawe czy ktokolwiek odważy się zrezygnować z dzielenia tymi benefitami, kosztem utraty wyborców?! Coraz trudniej zatem kogokolwiek usatysfakcjonować drobiazgami, a przecież w mikołajkach chodzi bardziej o drobny gest i pamięć niż o załatwienie jednym prezentem wszystkich potrzeb. Ot klops… choć mam nadzieję, że ten problem odnosi się tylko do prezentów materialnych, a wszystkim nam przydałoby się w ramach świątecznych prezentów więcej wartości. A zatem, gdyby starszy pan z białą brodą, odziany w czerwony kubraczek, w swój zaprzęg reniferów mógł załadować kilka dóbr niematerialnych, warto byłoby pamiętać przede wszystkim o zdrowym rozsądku, ale również wyrozumiałości, tolerancji oraz dialogu, czego znaczny deficyt zdaje się obserwujemy obecnie. Tymi wszystkimi – uniwersalnymi przecież wartościami – należałoby obdarować wszystkich, bez wyjątku, niezależnie od profesji, przekonań, przeświadczeń i zapatrywań. Gdyby tylko zechcieli przyjąć te upominki – od razu zrobiłoby się przyjemniej i serdeczniej, a zarysowane podziały miałyby szansę zniknąć. Problem tylko w tym, czy Mikołaj z takimi prezentami i jego misja wszystkim by się spodobała?! W oczekiwaniu na gwiazdora życzę wszystkim Czytelnikom In Gremio dużo zdrowia, wszelakiej szczęśliwości, pogody ducha i spełnienia marzeń… więcej nie trzeba 😉 Włodzimierz Łyczywek Prawdziwe szczęście jest rzeczą wysiłku, odwagi i pracy. – Honoré Balzak Pytanie zadane przez redakcję In Gremio jest niczym innym jak á rebours ubiegłorocznego poszukiwania prezentów pod choinką. Nie wierzę w Mikołaja od czasu, gdy mając 4 czy 5 lat „Święty Mikołaj” wszedł do pokoju, gdzie stała choinka, a po butach rozpoznałem, że to przebrana, moja ciotka. Ale skoro mam być Świętym Mikołajem to przecież niczym innym bym nie obdarowywał, jak tym, co sam chciałem kiedyś dostać. W tej konwencji przypominam, że w zeszłym roku na pytanie postawione, co chciałbym otrzymać pod choinkę? – wyraziłem to wielowarstwowo. W związku z tym, ówczesnym poglądem dałbym: 1. Europejczykom: – przekonanie, iż wspólna i dobra polityka europejska opłaca się wszystkim, – skoro w rywalizacji globalnej chcemy mieć jakiekolwiek szanse, to dalej trzeba myśleć o idei federalizmu Europy, – przez rok dalszych „Brexitów” już nie było, ale nacjonalizmu jest niestety coraz więcej. 2. Polakom: – jasne i klarowne rozróżnienie nacjonalizmu i patriotyzmu – co najlepiej widać po tegorocznym, listopadowym Święcie Niepodległości, – już nie zachowanie, jak myślałem rok temu, a powstrzymanie nierównowagi władz konstytucyjnych, – życzliwości wobec sąsiadów, ponieważ przez ostatni rok skłóciliśmy się ze wszystkimi. 3. Szczecinianom: – część się już sprawdziła – Fryga i deptak przy „Szklanej Pułapce” zostały zmienione, ale ścieżek rowerowych jest niestety coraz więcej, – na tle innych miast, które przez dziesiątki lat ustępowały Szczecinowi nie zrobiliśmy niestety wielkiego postępu. 4. Adwokatom: W całej rozciągłości podtrzymuję te same życzenia, które miałem rok temu wobec siebie jako adwokata, a które nic nie straciły na aktualności: – dobrej kadencji władz samorządowych, – ograniczenie wpływu władzy wykonawczej na samorządy zawodowe, – jak najlepszego wizerunku Adwokatury w społeczeństwie. Obdarowałbym także radami inne zawody: 5. Sędziom życzyłbym, aby „wytrzymali ciśnienie”, a nadto, aby z empatią traktowali innych uczestników rozpraw bez względu na swoją pozycję na sali sądowej, 6. Innym zawodom prawniczym, aby czuli wspólnotę właśnie wynikającą z faktu, że jesteśmy in gremio, 7. Dziennikarzom – przynajmniej tych mediów, które oglądam, aby pozbyli się osób, na które już nie mogę patrzeć, a przecież dla nich to będzie najgorsza kara – wykluczenie z mediów. Skoro nie jestem Świętym Mikołajem i nie bardzo w niego wierzę, to życzenia moje mają charakter nie tyle prezentów, co właśnie rad i to do przemyślenia – tym bardziej, że cytuję Balzaka, który szczęście widzi w pewnej konsekwencji zachowań. Roman Czernikiewicz Rok 2018 nie będzie łatwy – myślę, że jeszcze trudniejszy niż 2017, ale wszystkim Czytelnikom In Gremio życzę pomyślności, szczęścia, a przede wszystkim tego, aby ich życzenia, a nie moje, na końcu 2018 roku się spełniły. Odpowiedź na tak zadane pytanie skłania mnie do rozważań o głębszym kontekście filozoficznym. Bo można je zbyć prostą odpowiedzią o chęci czynienia wszystkim dobra, wszak Święty Mikołaj tak jest postrzegany w obiegowych opiniach. A kim był w rzeczywistości ów Święty? Zmarł, jak mówi tradycja, 6 grudnia między rokiem 345 i 352. Podobno w chwili jego śmierci ukazały się anioły i rozbrzmiały chóry anielskie. A więc w pierwszym momencie ciśnie się myśl, że gdybym został tym Świętym Mikołajem, to nie musiałbym szukać odpowiedzi na pytanie kogo i czym bym obdarował, bo na pewno najstarsze anioły, by mnie już nie pamiętały, a ich chóry już dawno po mnie by przebrzmiały. Czytelnikom jednak nie o taką odpowiedź tu chodzi. Jak głosi encyklopedia, tradycja tego Świętego czyni go jednym z najbardziej szanowanych Świętych wśród chrześcijan. Święty Mikołaj jest patronem Grecji, Rosji i Lotaryngii. W Szwajcarii jest patronem diecezji Lozanna-Genewa-Fryburg. Przede wszystkim jednak obrały go za swego patrona miasta hanzeatyckie oraz Amsterdam, Ankona, Bari, Fryburg Meran i Nowy Jork. Imię świętego noszą też liczne miasta na wszystkich kontynentach. Liczbę kościołów i ołtarzy jemu poświęconych tylko w średniowiecznych Niemczech obliczano na 4-5 tysięcy. Ale, ale uwaga! Mikołaj jest również patronem dziewcząt pragnących wyjść za mąż, kobiet chcących urodzić dziecko, noworodków, ludzi morza, flisaków, dokerów, kupców, młynarzy, piekarzy, rzeźników, krawców, tkaczy, podróżnych i pielgrzymów, więźniów… adwokatów, notariuszy, handlarzy winem i zbożem, właścicieli i żebraków. Krąg zatem tych, których jako Święty Mikołaj musiałbym obdarować z tytułu licznych patronatów, jest wręcz przeogromny. Będąc bliskim rezygnacji z podjęcia się tak karkołomnego zadania, jak przysłowiowej „ostatniej deski ratunku” uchwyciłem się dwóch grup, którym Święty patronuje: adwokatów i notariuszy, bo te grupy są bliskie memu sercu dobroczyńcy. Bo dla innych, cóż mógłbym uczynić dobrego? Te dziewczęta pragnące wyjść za mąż? Sam się nie nadaję, a syna nie mam. Kobiety pragnące urodzić dziecko? Nawet odrobiny fantazji nie ośmielę się uruchomić. Handlarzy winem? Urodzaj w winnicach w tym roku dość kiepski, a na dotacje unijne wpływu nie mam. Właściciele? Oni z natury już mają. A żebracy? Oni i tak nie mają. A w sklepach z winami sam szukam jakiejś godnej butelczyny ze szlachetnym trunkiem, obdarowywanie handlarzy winem zatem mi nie po drodze. A zatem adwokaci i notariusze, cóż dla nich? I tu natychmiast fantazję mą hamuje obawa o zarzut dziś dość ciężki, korporacjonizmu i nadmiernego bronienia tak zwanych interesów korporacyjnych, a na to Święty Mikołaj nijak nie może sobie pozwolić. Natychmiast media te rządowe i nie rządowe odarły by mnie z przymiotu „Świętego” i zostałbym zwykłym Mikołajem, a takiemu czynienie dobra ponad zwykłą miarę wręcz nie przystoi. Wprawdzie greckie imię Mikołaj oznacza „zwycięzca ludu”, ale dwuznaczność tego zwycięzcy, czy to on ten lud zwyciężył, czy to lud z nim zwyciężył, a kto zacz ten lud, pozycję Mikołaja bez przymiotnika „święty” znów czyni dwuznaczną. Może zatem będąc jednak Świętym Mikołajem do grona tych, których chciałbym obdarować, dorzuciłbym sędziów, prokuratorów, radców prawnych, teoretyków prawa, komorników i wszystkich prawników czynnych i nieczynnych zawodowo, a którym sprawy porządku prawnego i ładu konstytucyjnego leżą na sercach. Jako Święty Mikołaj chciałbym ich wszystkich obdarować dobrym, stabilnym prawem, dla którego szacunek okazują rządzący i rządzeni, powszechnym zrozumieniem dla porządku prawnego, ładu konstytucyjnego, szacunkiem dla pracy wszystkich prawników i zrozumieniem roli, jaką odgrywają w nowoczesnym państwie demokratycznym. Szacunkiem dla procesów legislacyjnych, orzeczeń sądowych, szacunkiem dla decyzji prokuratorskich i działań adwokackich, dla czynności dokonywanych przez notariuszy, komorników i ogólnej wiary w mądrość autorytetów prawniczych i uznaniem dla ich wiedzy. Obdarowałbym ich wolnością od ignorantów narzucających swoje pojmowanie prawa, jako sposób na realizację ich przyziemnych celów i pokorą u tychże ignorantów w wypowiadaniu opinii na tematy, na których kompletnie się nie znają. Wszystkich Obdarowanych natchnąłbym uzasadnioną wiarą w to, że porządek prawny, to twardy grunt pod stopami prawników, po którym stąpać mogą bezpiecznie i z wiarą w jego stabilność. Dużo to, czy mało? Niektórzy powiedzą – niewiele tego Święty Mikołaju. Odpowiem im, aż nadto, by dary zaczęły szybko i skutecznie działać. By w życiu czynić to, czego uczyliśmy się na uczelniach prawniczych i czym żyliśmy zawodowo, by będąc prawnikami wykonywać swą misję godnie i w poczuciu dobrze pełnionych obowiązków, na każdym miejscu i w każdej roli, którą każdy prawnik powinien odegrać. Ale czyż nawet w szczytowej „świętości” moich mikołajowych pomysłów starczy mi sił na spełnienie mych darów? Pewnie i święty tu nie pomoże. Poprzestanę zatem na tym, co sprawdzone, mało wymyślne, ale za to realne, na życzeniach złożonych przy tej okazji wszystkim Czytelnikom, Przyjaciołom i zespołowi redakcyjnemu naszego In Gremio, radosnych i beztroskich Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych wśród przyjaźnie nastawionych do siebie ludzi, wierzących w to, że dobro zawsze zwycięża, a zło to zjawisko krótkotrwałe i przejściowe. Wasz nie do końca Święty Mikołaj
Zaraz, zaraz, czyżby chodziło o to, że Święty Mikołaj nie istniał? Relikwie są w Bari, ale mocnych dowodów nie ma. Naukowcy mają wątpliwości, co do historyczności postaci biskupa
Jak wygląda Święty Mikołaj? Może kompletnie inaczej niż myślisz, a jednak jest zaraz obok. Bądź czujny, żeby się z nim nie rozminąć! Najnowsza praca znanego artysty Banksy'ego ponownie wzywa do zatrzymania i zastanowienia. Znany twórca murali tym razem za temat wziął kryzys bezdomności i doświadczenie ludzi, którzy się z nią mierzą. Niekiedy zdajemy się ich nie zauważać, a są zaraz obok nas. Niemal tak, jak niewidoczny Święty Mikołaj, który po kryjomu pomagał potrzebującym w Mirze. «W tej wytrwałości, aby iść naprzód, dzień po dniu, widzę świętość Kościoła walczącego. Jest to często „świętość z sąsiedztwa”, świętość osób, które żyją blisko nas i są odblaskiem obecności Boga, albo, by użyć innego wyrażenia, są „klasą średnią świętości”» - pisze papież Franciszek w adhortacji "Gaudete et exsultate" (pkt 7). Tacy święci są również wśród osób bezdomnych, ale także tych, którzy im pomagają. "Boże błogosław Birmingham" - napisał Banksy w opisie nagrania umieszczonego na Instagramie. "Przez 20 minut kiedy filmowaliśmy Ryana leżącego na ławce, przechodnie dali mu ciepły napój, dwie czekolady i zapalniczkę - nie pytając go o to, czy tego potrzebuje" - dodaje artysta. Czasem czekolada może zmienić czyjś dzień na lepszy, ale warto pomyśleć o tym, co jeszcze można zrobić dla osoby potrzebującej. Posłuchaj co mówi na ten temat Adriana Porowska z Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej: Więcej nagrań znajdziesz pod hasztagiem: #BezdomniAdwent2019 Możesz pomóc osobom bezdomnym w najbliższej okolicy! Zwłaszcza w tym przedświątecznym okresie zachęcamy do szukania działalności, które pomagają najbardziej potrzebującym w naszym otoczeniu. Jedną z nich jest Wspólnota Hanna, która organizuje Domowe Święta z Bezdomnymi w Krakowie. Więcej dowiesz się tutaj: Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Polskim widzom Judy kojarzy sie przede wszystkim ze Stokrotką (Daisy) z serialu 'Co ludzie powiedzą' (Keeping up appearances). W wolnych chwilach Judy pisze, wykorzystując w swych utworach motywy z mitów, których czytanie jest jednym z jej ulubionych zajęć. Judy Cornwell jest wnuczką Sarah Bonner, występującej w Music Hallu.
Być może i ty zastanawiasz się, czy warto mamić malca istnieniem dobrotliwego staruszka uszczęśliwiającego podarkami wszystkich ludzi. Albo rozważasz, co zrobić, gdy twój kilkuletni rezolutny dzieciak zacznie dociekać prawdy o Świętym Mikołaju. Wahasz się: odsłonić tajemnicę czy może lepiej podtrzymywać fikcję? I pewnie nie jest to twój jedyny mikołajowy dylemat... Postaramy się wyjaśnić choć część z tych przynosi prezenty?Malec jest święcie przekonany, że zabawki pod choinką zostawia Mikołaj. Chcesz wyprowadzić dziecko z błędu, jednak mąż radzi zaczekać, aż synek sam zapyta, jak to jest z Mikołajem. Kto ma rację?Z wyjaśnieniami lepiej poczekaj, aż maluch sam zacznie zgłaszać wątpliwości. Zdaniem psychologów, wiara w Świętego Mikołaja jest bardzo korzystna dla dziecka – stymuluje jego rozwój psychiczny, uczy cierpliwości, uwrażliwia na potrzeby innych. Mały człowiek może doświadczyć w święta czegoś niezwykłego. Przecież Mikołaj to jakby dobry czarodziej – sunie saniami po chmurach, odgaduje najskrytsze marzenia... Dziecko czuje się ważne, że ktoś tak wyjątkowy pamięta o nim. Dlatego przybysza z dalekiej krainy oczekuje z wielką radością. Nie trzeba mu w tym przeszkadzać. Piękne przeżycia z pewnością wzbogacą jego dzieciństwo. Kiedy wyjawić prawdę?Dziecko zaczyna powątpiewać w istnienie Mikołaja. Zastanawia się np., dlaczego zawsze przychodzi wtedy, kiedy wołasz je do kuchni, po czym natychmiast znika. Jak powinnaś zareagować? Dopóki dziecko tylko delikatnie krąży wokół tematu (wątpliwości zwykle pojawiają się w wieku 4–6 lat), nie burz jego wiary w Mikołaja. Ono może podejrzewać, że to rodzice kładą prezenty pod choinką, ale nie być jeszcze gotowe na potwierdzenie swoich domysłów. Dlategoj spróbuj podtrzymać w nim wiarę w realną obecność wyjątkowej osoby. Wytłumacz np., że Mikołaj bardzo spieszył się do innych dzieci i dlatego wizyta trwała krótko. Chyba że malec wprost cię zapyta, czy Święty Mikołaj istnieje naprawdę. Wtedy już nie powinnaś uciekać się do wykrętów. Inaczej dziecko może się poczuć oszukiwane. Co powiedzieć na osłodę?Twój początkujący uczeń najwyraźniej chce już się dowiedzieć, jak to jest z Mikołajem. Jesteś gotowa odsłonić tajemnicę. Nie wiesz jednak, jak to zrobić, by zbytnio nie rozczarować obawiaj się, malec pogodzi się z faktami. Gdy wyraźnie domaga się wyjaśnień, to znak, że odróżnia już rzeczywistość od fantazji i wie, że prezenty przynosi np. tata z przyklejoną brodą. Oczywiście, nie bagatelizuj przeżyć malca. Rozmawiaj z nim ciepło i taktownie. Zapewnij, że choć Mikołaj nie jest prawdziwy, to jednak istnieje – jako symbol dobra i radości obdarowywania. Powiedz np.: „Taki święty żył kiedyś na ziemi. Był dobrym człowiekiem, pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz dorośli starają się go naśladować i w Wigilię uszczęśliwiają swoich bliskich”. Proste wyjaśnienie sprawi, że twój synek czy córeczka, nawet znając prawdę, nadal z radością w sercu będą oczekiwać na przyjście Świętego Mikołaja Czy Mikołaj daje rózgę?Ostatnio maluch mocno dawał ci się we znaki. Chcąc przywołać go do porządku, zagroziłaś żartem, że Mikołaj zostawi pod choinką rózgę, a nie zabawki. Teraz masz wątpliwości, czy słusznie zazwyczaj bardzo się starają, by zasłużyć na choćby drobny podarunek: piszą do Mikołaja listy, uczą się kolęd. I choć nie zawsze udaje im się grzecznie zachowywać, to przecież szkoda niszczyć to pełne radości oczekiwanie ponurą wizją rózgi pod choinką. Łatwiej zachęcisz małego rozrabiakę do poprawy zachowania, gdy pomożesz mu przygotować się na wizytę Świętego Mikołaja. Może malec uporządkuje zabawki albo namaluje obrazek dla niezwykłego gościa? Takie zajęcia to również świetny sposób nawprowadzenie dziecka w świąteczny trzymaj się scenariusza!Już wiesz, jak będzie wyglądało spotkanie z Mikołajem. Najpierw twój trzylatek wyrecytuje specjalnie na tę okazję wyuczony wierszyk, a potem siądzie Mikołajowi na kolana i razem będą rozpakowywać prezenty. Czy to dobry plan?Spróbuj spojrzeć na to z punktu widzenia dziecka. Wielki brodacz w dziwnym stroju z pewnością nie od razu obudzi ufność w trzylatku. Trudno oczekiwać, aby stremowany maluch zechciał popisywać się przed Mikołajem czy powędrować od razu w jego objęcia. Lepiej więc nie trzymaj się sztywno stresującego scenariusza. Pozwól, by dziecko samo zdecydowało, co będzie mówić czy robić w trakcie wizyty wyjątkowego gościa. I koniecznie wspieraj wtedy maluszka. Inaczej rezultatem przeciążenia emocjonalnego może być przerażenie i płacz, a nie pełnia nie dać się zdemaskować?Malec zauważył u Mikołaja zegarek – identyczny jak ten noszony przez tatę. Co robić?W żadnym razie nie mów: „No trudno, wydało się, to tata przebrał się za Mikołaja”. Popsułabyś dziecku całą radość. Najlepiej odwróć jego uwagę od zdradliwego szczegółu. Niech Mikołaj wciągnie malca w rozmowę, opowie, gdzie mieszka i skąd bierze zabawki. Jest szansa, że zaaferowany maluch szybko zapomni o swoim może pomoże historia?Starszym dzieciom możesz opowiedzieć, że Święty Mikołaj to postać historyczna. Żył na przełomie III i IV w. i był biskupem miasta Mira (miejscowość na terenie Turcji). Wsławił się tym, że swoim majątkiem dzielił się z potrzebującymi. Przy czym czynił to zawsze potajemnie, tak by nie być rozpoznanym. Legenda głosi, że hojny biskup podarował woreczki z pieniędzmi trzem córkom ubogiego wdowca, którego nie stać było na wiano. Dary wrzucił przez komin do suszących się dziewczęcych pończoch. Dzięki temu panny wyszły za mąż i żyły długo i szczęśliwie...Anna Leo-Wiśniewska
7aAYH. 5ehfen32rc.pages.dev/2205ehfen32rc.pages.dev/395ehfen32rc.pages.dev/825ehfen32rc.pages.dev/3715ehfen32rc.pages.dev/3185ehfen32rc.pages.dev/795ehfen32rc.pages.dev/3555ehfen32rc.pages.dev/2205ehfen32rc.pages.dev/200
co ludzie powiedzą święty mikołaj